ⓒ Przykłady Gazety
Legia Warszawa zremisowała 2:2 z Stalą Mielec w meczu pełnym emocji i zwrotów akcji. Spotkanie to było prawdziwym rollercoasterem, z bramkami, kontrowersyjnymi decyzjami sędziego i zmarnowanymi szansami. Legia rozpoczęła mecz znakomicie, zdobywając bramkę już w 13. minucie po pięknej akcji Morishity. Prowadzenie gości nie trwało jednak długo. Po rzucie karnym podyktowanym po faulu Pankova, wynik wyrównał Wlazło.
W drugiej połowie emocje sięgnęły zenitu. Stal Mielec miała kilka znakomitych okazji do zdobycia bramki, kilkukrotnie trafiając w słupek lub minimalnie chybiając. Legia z kolei również miała swoje szanse, ale skuteczność zawodziła. W 62 minucie Augustyniak wykorzystał rzut karny, dając Legii prowadzenie 2:1. Wydawało się, że Legia kontroluje sytuację, jednak w samej końcówce meczu, w 91. minucie, po błędzie Kobylaka, Wolsztyński zdobył bramkę na 2:2, ustalając tym samym wynik spotkania.
Remis ten pozostawia Legie na piątym miejscu w tabeli, dziewięć punktów za liderującym Lechem Poznań. Stal Mielec zajmuje dwunastą pozycję. Oba zespoły czekają kolejne wyzwania w najbliższych meczach ligowych i pucharowych.